"Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie po blisko czterech latach wciąż nie wie, co jest nagrane na magnetofonie pokładowym jaka-40, który lądował w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r."
"Do dziś jednak nikt nie odsłuchał tych nagrań. "
http://niezalezna.pl/50551-tajemnica-nagran-z-jaka-40-te-tasmy-moga-podwazyc-raport-mak-u-i-komisji-millera
*****************************************************************************************************************
"Na zakończenie tego wątku należy również podkreślić, że Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie już w początkowej fazie śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej (7 maja 2010 r.) uzyskała od Nieetatowego Pełnomocnika Ministra Obrony Narodowej do spraw Zbadania Zdarzenia Lotniczego Tu-154M odpis korespondencji radiowej i pokładowej z rejestratora pokładowego MS-61 samolotu Jak-40 zarejestrowanej dnia 10 kwietnia 2010 r. Wobec powyższego twierdzenie (powielane przez niektóre media) jakoby Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie nie znała tego stenogramu jest nieprawdziwe."
http://www.npw.gov.pl/491-Prezentacjanewsa-44944-p_4.htm
"Nasza komisja dysponowała zapisami rejestratora dźwięku jaka-40. To prosty magnetofon, który zapisuje tylko korespondencję radiową, czyli to, co przychodzi do załogi, i to, co załoga odpowiada. Ma bardzo długi zapis, dzięki temu mogliśmy go odsłuchać po powrocie samolotu. Był odczytany tylko w Polsce.
Komisja miała kopie zapisu rejestratora dźwięku z jaka, z tupolewa i z wieży. W dodatku sami zgrywaliśmy zapis z magnetofonu rejestrującego głosy na wieży. Rosjanie nie bardzo chcieli, ale się dogadaliśmy na miejscu. Koledzy z wojska zgrali to na swój magnetofon i w Polsce przeprowadzaliśmy analizy.
Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,76842,12788658,Maciej_Lasek__I_wybuch_i_rzekome_polecenie_zejscia.html#ixzz2qIiBIVHg
*****************************************************************************************************************
No to w końcu wiedzą, czy nie wiedzą ? Odsłuchali, czy nie odsłuchali ?
Komentarze